Po kilku dniach przemyśleń oraz porządkowania zdobytej wiedzy, czas podzielić się wrażeniami. Chodzi mi tutaj oczywiście o niedawno ukończoną przeze mnie szkołę letnią Akademii Liderów Rzeczypospolitej (dalej: ALRP) będącą zwieńczeniem pewnego cyklu szkoleniowego, którego organizatorem jest Fundacja Inicjatyw Młodzieżowych. Nie będę się rozwodził na temat działalności samej fundacji ponieważ wachlarz jej aktywności jest naprawdę szeroki. Dla zainteresowanych, odsyłam do strony internetowej: https://akademialiderowrp.pl/ oraz profilu FB: https://www.facebook.com/AkademiaLiderowRP/.
Zacznę zatem od tego, że na „dzień dobry” uczestnicy ALRP mieli możliwość rozmowy z jedną z najbardziej prominentnych postaci świata dziennikarskiego w Polsce. Chodzi tutaj o Panią Dorotę Gawryluk, którą każdy powinien znać m.in. z programów informacyjnych Polsatu. Dyskusja z Panią Redaktor była niezwykle interesująca ponieważ obejmowana bardzo szeroką gamę tematów, zaczynając od sytuacji mediów w Polsce oraz kierunku ich rozwoju na najbliższe lata, relacji między mediami tradycyjnymi a social media, oczekiwań polskiego społeczeństwa względem dziennikarzy, a na coraz częściej pojawiającej się w przestrzeni publicznej repolonizacji mediów kończąc. Co ciekawe, jestem przekonany o tym że obie strony dyskusji dużo zyskały na tej interakcji.
Kolejnym prelegentem, z którym mieliśmy sposobność dyskutować to Prezes Banku Gospodarstwa Krajowego (dalej: BGK) w osobie Pani Beaty Daszyńskiej – Muzyczce. Punktem wyjściowym była oczywiście rola BGK w polskim systemie gospodarczym. I tu nikt nie miał wątpliwości, że istnienie takiej instytucji nie podlega dyskusji. Bynajmniej nie wynika to wyłącznie z oczywistej niedoskonałości gospodarki rynkowej, lecz właśnie ze względu na położenie Polski oraz silne ośrodki interesu zewnętrznego zarówno w zachodniej (m.in. Niemcy) i wschodniej (w szczególności Rosja, pośrednio Chiny) części Europy. Warto podkreślić, że tematy te były jedynie elementami motywu przewodniego, którym był patriotyzm gospodarczy. Nie ukrywam, że spotkanie z Panią Prezes było nie tylko ciekawe, lecz również, a może przede wszystkim, pouczające.
Sporym zaskoczeniem były dla mnie osobiście warsztaty prowadzone przez Pana Radosława Czekana (Akademia Retoryki Igora Zalewskiego). Dotyczyły one budowania argumentacji w oparciu o postawę i poglądy samego adwersarza. Nieskromnie napiszę, że chociaż nie należę do najlepszych krasomówców, umiejętność przekonywania do własnych racji u mnie nigdy nie kulała. Tym bardziej byłem zdziwiony gdy na własnej skórze przekonałem się ile jeszcze jestem w stanie zmienić żeby być lepszym dyskutantem. I to wszystko bez konieczności uciekania się do Shopenhauerowskich zabiegów erystycznych!
W kwestii biznesu, bardzo ciekawym okazał się wątek poruszony przez Pana Pawła Sieczkiewicz, twórcy Telemedico (platformy internetowej umożliwiającej prowadzenie konsultacji lekarskiej). Startupy na dobre zagościły w polskim krajobrazie biznesowym. Nie każdy ma jednak możliwość zderzenia się z rzeczywistymi bolączkami takich inicjatyw. Pozyskanie kapitału na rozpoczęcie działalności, analiza ryzyka planowanej działalności, dobór inwestorów, psychologiczne aspekty prowadzenia działalności gospodarczej i rola państwa w całym tym procesie. Wszystko to i wiele więcej było przedmiotem naszej dyskusji. I tutaj ponownie nasuwają mi się słowa o tym, że jeszcze sporo przed nami. Głównie po stronie państwa, które – nawet zakładając jego zwiększoną aktywność na rynku – powinno jeszcze wiele swoich działań zrewidować w taki sposób by nie było przeszkodą, lecz „pit stopem” który umożliwia złapanie oddechu i skorygowanie drobnych usterek po stronie uczestników rynku.
Zwieńczeniem całego zjazdu – przynajmniej w mojej ocenie – była obecność gościa specjalnego, którym okazał się Prezes Rady Ministrów Pan Mateusz Morawiecki. Jaki był mój odbiór Pana Premiera? Moją uwagę przykuło to, że premier świetnie się orientuje jeżeli chodzi o środkowy i środkowo – wschodni region Europy. Animozje historyczne, szlaki handlowe, tytani biznesu, ośrodki badawcze, wszystko to, i nie tylko, wydaje się być na radarze Premiera. Co więcej, ze względu na to że Premier jest politykiem, spodziewałem się kierunkowania rozmów. I tu niespodzianka, Pan Premier poświęcił nam prawie cztery godziny i przez większość tego czasu to on wsłuchiwał się w nasze spostrzeżenia, sugestie i uwagi. Żeby nie być gołosłownym, rozmawialiśmy np. o: szkolnictwie wyższym, które odstaje od potrzeb rynkowych, o sytuacji politycznej i handlowej Polski w kontekście zwarcia między USA i Chinami, Białorusi która z wielu względów potrzebuje również wsparcia Polski i Polaków, ale również o środowisku LGBT+, mediach publicznych, utarczkach politycznych i wyzwaniach jakie stoją przed nami wszystkimi w najbliższych latach. Uczestnicy mieli zatem unikalną możliwość bombardowania jednej z najważniejszych postaci polskiej sceny politycznej tym co według nich jest ważne.
Dodam, że prelegenci o których pisałem wyższej, to jedynie część z bardzo kompaktowego i wymagającego programu. Nie uważam jednak, że powinienem opisywać wszystko co widziałem i w czym uczestniczyłem bo odebrałbym Wam, potencjalnym uczestnikom, frajdę z odkrywania nieznanego. Na pewno warto jest wziąć udział w szkoleniach. Wiedza i doświadczenie jakie uzyskałem podczas tych pięciu intensywnych dni już teraz wiem, że jest na wagę złota. Jest jednak jeszcze jeden aspekt, który uważam, że jest równie ważny, jeżeli nie najważniejszy. Ludzie z którymi przyszło mi uczestniczyć w zajęciach. Klasyczni urzędnicy, pracownicy szczebla średniego i kierowniczego, przedsiębiorcy, działacze społeczni – a każdy z nich unikalny w swoich doświadczeniach i wyznawanych wartościach. To właśnie ta różnorodność spowodowała, że z pełnym przekonaniem mogę każdemu polecić szkolenia organizowane przez Fundację Inicjatyw Młodzieżowych!
Gustaw Masznicz